Od lewj: Dato. Rodowity Gruzin. Woził nas swoim busem. Uczył wznoszenia gruzińskich toastów, opowiadał o historii, tradycji. Dzierżył ster, był naszym tamadą, więc był najważniejszy. Bez Daty nie byłoby tej opowieści.
W środku stoi Gio. Rodowity Swan. Gościł nas w swoim domu gdy byliśmy w Swanetii.
I Maria. Rodowita Polka. Ale za to znawczyni gruzińskiej historii i kultury. To Maria wodziła nas po Gruzji pokazując jej piękno, urok i historię.
Photo album created with Web Album Generator