Ruszamy w stronę Parku Narodowego Tarangire. Marzenia zaczynają przeradzać się w rzeczywistość. Po drodze, nieoczekiwanie, spotykamy kolegę Juliana, który ma jakiś kłopot ze swoją Toyotą. I tym sposobem odwiedzamy wioskę Masajów. Nie było to w naszym planie ale skoro trafiła się okazja, to trzeba skorzystać...