Argentyna |
Chile |
Urugwaj |
Brazylia |
|
Podróż trwała 4 tygodnie.
Przemieszczałam się czym się dało od samolotów po autobusy. Te ostatnie były głównym środkiem lokomocji. Nocowałam w hotelach, hostelach i schroniskach. Piłam i jadłam w mniejszych i większych knajpkach lub gotowałam sama, jeśli była taka możliwość. Pogoda dopisała mi nadzwyczajnie. Właściwie nie widziałam deszczu. Przemierzyłam ładnych kilka tysięcy kilometrów od Buenos Aires do Ushuaia i z powrotem do Iguazu i Rio de Janeiro. Widziałam prawdziwe cuda natury, spotkałam ciekawe zwierzęta, wspinałam się po andyjskich szlakach, pływałam łodziami, latałam helikopterem, jadłam wspaniałą wołowinę i piłam cudowne wina... To była niezwykła podróż. |
|