Jedyne miejsce w czasie mojej podróży, gdzie spotkałam deszcz. Padało przez całe przedpołudnie i miasto zwiedzałam w strugach deszczu. Dopiero gdy wyjęłam z plecaka moją magiczną pelerynkę deszcz przestał padać i pokazało się nawet słońce.
zdjęcia i tekst: Joanna Zbróg
Photo album created with Web Album Generator